Krew strumieniem spływa po jej szyi.
Zamyka oczy, a z jej rozwartych ust wydobywa się jęk.
Czuje pieczenie, gdy wyjmuje kły z jej ciała.
Delikatnie podnoi powieki i zamglonymi oczami patrzy na niego.
- Chcę więcej - szepcze.
Gdy ponownie zatapia się w niej, pozbawiając kolejnych kropel krwi,
uśmiecha się z rozkoszy.
Kto by pomyślał, że bycie ofiarą wampira może być tak cholernie podniecające?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz